Jakoś pod koniec lutego na messengerze widzę chmurkę z wiadomością od kolegi…
– Hej Karol, co tam u Ciebie?
– Wszystko spoko dzięki, że pytasz. Co tam?
– Masz jakieś plany na 05.03?
– Nic szczególnego 😉
– Żenię się! Wpadniesz do USC zrobić nam kilka zdjęć?
Ślub? Zdjęcia? Kolega, z którym nie raz spotykaliśmy się na weselach? (Michał często filmował w duecie śluby, które fotografowałem). Szybka wymiana szczegółów i tydzień później spotkaliśmy się na ślubie Michała i Doris-Ann.
Ślub w Urzędzie Stanu Cywilnego we Wrocławiu
Bardzo lubię śluby cywilne, a Wy? Czas na takim ślubie przyspiesza jakby o 500% i trzeba być skupionym na maksa. Niby to tylko 20 minut, a jak wiele się dzieje. Umawialiśmy się na kilka zdjęć, ale jak widać poniżej, wyszło trochę więcej.
Jak Wam się podoba reportaż w moim wykonaniu?
Planujesz swój ślub?
Jeżeli spodobały się Tobie zdjęcia i szukasz fotografa to chyba nie pozostaje nic innego jak się ze mną skontaktować.